Uzależnienie oczywiście nie pojawia się z dnia na dzień, jest to poważna i postępująca choroba. Jej standardowy przebieg doskonale opisał w latach 60. amerykański biostatystyk i fizjolog Morton Jellinek, który wyróżnił cztery fazy alkoholizmu.
Faza wstępna (prealkoholowa)
W fazie wstępnej picie ma charakter towarzyski, dlatego nie wzbudza zaniepokojenia u osoby pijącej ani jej bliskich. Zaczynamy jednak dostrzegać pozytywne działanie alkoholu: tłumienie trudnych emocji, dodawanie odwagi czy poprawę humoru, dlatego mamy ochotę sięgać po niego regularnie. Nie obserwujemy tutaj jeszcze istotnych zmian w zachowaniu, ale coraz częściej mamy ochotę sięgnąć po kieliszek. Bardziej intensywne picie sprawia, że rośnie tolerancja na alkohol.
Faza ostrzegawcza (zwiastunowa)
Jeżeli nie poprzestajemy na piciu towarzyskim i sięgamy po alkohol coraz częściej, nadchodzi moment przełomowy, czyli tzw. palimpsest alkoholowy. Jest to po prostu luka w pamięci spowodowana spożywaniem alkoholu, nazywana kolokwialnie „urwanym filmem”. Na tym etapie pojawia się też samotne picie, nie trzeba już do tego okazji w postaci spotkania towarzyskiego. Normalne funkcjonowanie na co dzień sprawia jednak, że w tym momencie nie rozważamy nawet zgłoszenia się na leczenie uzależnień w Warszawie czy innym najbliższym mieście. Zdarza się już, że osoba uzależniona musi tłumaczyć się ze swojego picia i wymyślać wymówki, ponieważ zaczyna to zwracać uwagę bliskich. Samotne spożywanie alkoholu wiąże się też z ukrywaniem przed rodziną i znajomymi, jak często sięga się po napoje z procentami. Alkohol wciąż poprawia jednak samopoczucie i wydaje się dobrą ucieczką od codzienności.
Faza krytyczna
Zignorowanie sygnałów ostrzegawczych prowadzi do całkowitej utraty kontroli nad piciem. Oznacza to, że alkohol staje się priorytetem. Osoba uzależniona zaniedbuje pracę, rodzinę, a nawet tak podstawowe czynności, jak jedzenie czy utrzymanie higieny. Na tym etapie nie da się już ukrywać picia przed bliskimi, dlatego alkoholik często obiecuje poprawę czy deklaruje chęć leczenia. Niestety, te obietnice pozostają bez pokrycia – trudno powstrzymać się od sięgania po alkohol dłużej niż przez kilka dni. Zaczynają pojawiać się problemy zdrowotne oraz zmiany w zachowaniu, wcześniej spokojna osoba może stać się agresywna wobec bliskich. Ważną oznaką fazy krytycznej jest występowanie objawów zespołu abstynencyjnego po odstawieniu alkoholu. Aby wrócić do trzeźwości konieczne okazuje się więc odtrucie alkoholowe w domu. Warszawa to lokalizacja, gdzie znajdziemy wiele oferujących je firm. Można również zgłosić się do zamkniętego ośrodka, aby odseparować się od osób i miejsc przypominających o alkoholu.
Faza przewlekła (chroniczna)
W ostatniej fazie alkoholizmu chory pije już praktycznie bez przerwy, okresy trzeźwości są znacznie krótsze od ciągów, a czasem – w ogóle ich nie ma. Poziom alkoholu we krwi nieustannie jest więc wysoki, co prowadzi do powikłań choroby alkoholowej np. marskości wątroby, padaczki lub psychozy. Zespół abstynencyjny jest na tyle nasilony, że bez pomocy profesjonalistów, odstawienie alkoholu jest bardzo trudne, a nawet niebezpieczne. Coraz częściej pojawiają się stany depresyjne, osoba uzależniona nie chce jednak przyjmować na siebie odpowiedzialności za stan, w którym się znajduje. Rozwiązaniem jest tutaj ośrodek terapii uzależnień, a Warszawa to miejsce, gdzie znajdziemy wiele tego typu placówek. W innym wypadku, chroniczny alkoholizm prowadzi do śmierci.
Nieleczone uzależnienie nieustannie postępuje i może być tragiczne w skutkach. Warto jednak pamiętać, że rozpoczęcie detoksu i terapii oraz odzyskanie trzeźwości jest możliwe na każdym etapie choroby.